niedziela, 9 lipca 2017

Znów w drodze

..... choć niezbyt daleko.
Do córki młodszej, zagorsetowanej jeszcze do końca lipca. Potem ma mieć kolejny rezonans i mam nadzieję, odzyska swobodę poruszania się. Już może wstawać na chwilę bez gorsetu w domu, pod warunkiem, ze wstaje na wyproście.
A w drodze tam i z powrotem zdjęcia robiłam - na chodnikach, ścianach i transformatorach.
Musze wrócić do aparatu, bo to wszystko z telefonu :)













10 komentarzy: