środa, 20 kwietnia 2016

Dni środkowe

Dni bez atrybutów. Zwłaszcza dni środkowe. Kiedy jestem znikąd i donikąd.
Te składają się z zajęć, przygotowania do zajęć i spania.
Jednorodna i jednolita, idę na wdechu, na spięciu ramion.
Śni mi się łódź płaskodenna
i wygładzanie drewna.

9 komentarzy:

  1. wygladzone drzewo20 kwietnia 2016 16:48

    Dni srodkowe to RUTYNA :))), ta malo poetyczna strona zycia.
    Mnie sie nigdy nie snila plaskodenna lodz, co to takiego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łódź z płaskim dnem. Dość szeroka :)
      Rutyna - nie. Nie w tym zawodzie i nie w tym miejscu :)))

      Usuń
    2. I powiedz, kim jesteś :)

      Usuń
    3. wygladzone drzewo21 kwietnia 2016 09:09

      Lodz z plaskim dnem? Szeroka? To taka lodz do holowania za lodza glebokodenna, bo sama nie potrafi plynac czy tez nie pozwala sie inaczej niz na holu sterowac. To lodz z obrazow o tematyce 'piaskarze na Wisle', 'rzeka Styks' lub z moich fotografi: przewoz siana jeziorem czy przewoz zmarlych na/z wyspy sluzacej za chlodnie (w ujeciu historycznym)... Ja nie lubie w snach tematu woda.
      Jestem, jestem nikim waznym. Czytaczem tylko, drzewem wygladzonym bez ochoty na wygladzanie drewna. Zyje w necie w dniach z atrybutem i w rutynie w pozostale dni.
      Powinnam poprosic o przyzwolenie na reflekcje?

      Usuń
    4. Nie, nie niepowinnaś prosić. Tylko fajnie jest wiedzieć, z kim się rozmawia :)
      A łódź plaskodenna może płynąć. To także niektóre łodzie rybackie...

      Usuń
  2. Sny wracają do Ciebie Aniu.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Spanie...ktoś poza mną to docenia ;)

    OdpowiedzUsuń