poniedziałek, 2 marca 2015

Pociemniało dziwnym słońcem

patrzę z drugiego piętra,
za oknem deszcz, lekki, ciepły,
pociemniało dziwnym słońcem
i nagle znowu mam siedemnaście lat,
biegnę w górę ulicy, gubię mokry sandał, skaczę na jednej nodze, śmieję się,
śmieję się, płaczę, śmieję się.

10 komentarzy: