wtorek, 30 września 2014

Inna rzeczywistość

- Weź sobie wszystkie ziemniaki - mówię do Młodszej - .... i... dopisz...
- Co mam dopisać? - dziwi się moje dziecko.
- A nie... - odpowiadam. - "Dopisz" należy do innej rzeczywistości.

18 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Masełko sama wzięła. Mnie chodziło o pieczeń mięsno-pieczarkową :)

      Usuń
  2. dopisz do rachunku. Matka wyrodna.

    OdpowiedzUsuń
  3. ...nic takiego, mam to co chwilę i nawet Połówka się przyzwyczaiła... :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Tak. Młodsza w domu, pogaduszki i ważne rozmowy. To cenne.

      Usuń
  5. Miewam takie przejęzyczenia... ściskam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czasem mam wrażenie, że cierpię na ADHD językowe...

      Usuń
    2. Dobrze, że to nazwałaś, może mam coś podobnego...

      Usuń