niedziela, 6 października 2013

Strony księżyca

Czasem sen nie kończy się po przebudzeniu.
Tak jak ten, że jestem z kimś, kto mnie kocha, bezwarunkowo, najmocniej.
Na początku.

Bo potem wszystko się rozsnuwa.
Jeszcze staram się wierzyć, ale wiem, że będę odrzucona.
Oddzielam się.
Jeszcze gdzieś, na orbicie, ale coraz dalej, dalej, wciąż uczepiona centrum, na coraz dłuższej pępowinie.

Rano czuję to.
Jak pełza.






19 komentarzy:

  1. "...rzeczywiście tak jak księżyc. Ludzie znają mnie tylko z jednej. Jesiennej strony..."
    przypomniałaś mi ten piękny wiersz, dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. To nie dotyczy niczego aktualnego.
      Jest raczej aktualne w sposób zupełnie źródłowy, pierwotny...
      Eh...

      Usuń
    2. bardzo dojmujący sposób...

      Usuń
    3. To poczucie, że nie zasługuję. Gdzieś zasiedziałe we mnie.

      Usuń
  3. Kto Ci to wmówił, kto Ci to zrobił.
    Bez znaku zapytania.
    Uściskuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może w pewnym sensie to ja sama. Może tu chodzić o mój związek ze sobą, o to, co czuję do siebie. Mój potencjał akceptowania siebie gdzieś tam się kołacze i tli, ale nie wytrzymuje, gdzieś na granicy ze świadomością.
      Ale skąd się wzięło, to rzeczywiście pytanie. Nie wiem. Może Szczególny Splot Okoliczności Życiowych Oraz Emocji? Nie wiem.

      Usuń
    2. To tylko schemat.
      Wiem, to nieprawda - to AŻ schemat.
      A może jeszcze trudniej, może to rytuał.
      I słowa od nas są przyjmowane i wierzysz w nie przecież? Ale niczego to nie zmienia ...

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakoś tak.. kasownik się we mnie wykluł, czy cóś.

      Usuń
    2. Ja przecież i tak to przeczytałam i mam w poczcie.
      A skasowanie wywabiło ze mnie niepewność...

      Usuń
    3. kiedyś spróbuję Ci wyjaśnić, czemu skasowałam :)

      Usuń
  5. Nie wiem, co powiedzieć...
    A tak plastycznie to opisałaś, że widzę to rozsnuwanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czuję je moim ciałem.
      Chciałabym to dobrze zrozumieć.

      Usuń