niedziela, 25 sierpnia 2013

Sabotaż

Powinnam schudnąć.
A więc
zjadłam paczkę herbatników.
Oraz drugą
mniejszą - lecz za to w czekoladzie.

Choć mi się nie chciało.
W zasadzie.

21 komentarzy:

  1. Tak działa zakaz. Od razu che się jeść.
    Dobrze, że zjadłaś. Na głodnego się przecież odchudzać nie będziesz. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze mam wrażenie, że sama sobie robię na złość....
      A jakie fajne zdjęcie masz!

      Usuń
    2. Anka W. no sie po prostu pobeczalam!

      Usuń
  2. Wiadomo, Kobiety tak maja /smiech/!
    Serdecznosci
    judith

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że to daje się czasem opanować :)))

      Usuń
  3. a ja lody oraz lody w czekoladzie.
    moje ewentualne poczucie winy nie może się zdecydować, to be or not to be.

    OdpowiedzUsuń
  4. właśnie zrobiłam to samo ;)
    też tak mam

    OdpowiedzUsuń
  5. Czasami lubimy popławić się w malutkich poczuciach winy, choć wydawałoby się to pozornie niemożliwe. Czasami lubimy sobie dokuczyć lub "poprosić" innych by to nam zrobili.
    Pierwsze zdanie Twojego wpisu znamienne - po-winnam. W ogóle nie ma - chcę.
    Sorki za wymądrzanie, ale piszę poniekąd o sobie, więc myślę, że mogę.
    Ściskam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I w dodatku masz rację.
      Jakoś potrzebujemy tego wszystkiego, co robimy.
      A w zasadzie nie wiem, czego chcę.
      :*

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. A ja bym chciała być szczupła i mieć kaloryferek z mięśni na brzuchu zamiast fałdki...
      Jak mi się to uda, będziesz mnie dalej kochać? ;)

      Usuń
    2. jesli tylko twoje cialo sie zmieni, a dusza zostanie taka jaka jest - moja milosc bedzie ciagle taka sama
      :)

      Usuń
    3. Oj tam, kaloryferek... ja lubię myśleć, że mam - tyle, że schowany :D

      Usuń
  7. Znam to uczucie...widocznie wszystkie tak mamy..wlasnie polknelam kawalek deseru jogurtowego (niby jogurtowy to mniej kaloryczny)...i juz mam poczucie winy!

    OdpowiedzUsuń
  8. Mówisz... no tak jakbym siebie widziała czasem... i to nie tylko w kwestii czekoladek i ciastek...

    OdpowiedzUsuń
  9. Mówisz... no tak jakbym siebie widziała czasem... i to nie tylko w kwestii czekoladek i ciastek...

    OdpowiedzUsuń