niedziela, 9 czerwca 2013

Niezdecydowana

- Idę do sklepu - mówi mąż. - Chcesz coś?
- O, tak! Owoce kup. Tylko nie jabłka, nie cytrusy i nie banany, i nie.... I jeszcze kup kabanosy!

26 komentarzy:

  1. Ania!
    Jestem absolutną fanką Twoich rozmów z mężem

    a zdaje się ze ulewa Ursynów ominęła?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, co w końcu kupił? Rybki w puszce ;)))
      A na Ursynowie padało, a jakże, i burza się snuła dokoła.

      Usuń
    2. jako owoc te rybki, hm hm hm, czy kabanosy??

      Usuń
    3. Trudno powiedzieć, bo nie kupił ani owoców, ani kabanosów.
      Trochę byłam zła, ale rybki zjadłam :)

      Usuń
    4. F sumie lepszy ryc nisz nic:)))

      Usuń
    5. Niby tak.
      Z tego wszystkiego napiję się chyba nalewki czereśniowej ;)

      Usuń
    6. Czyli coś z owocuufff:P

      Usuń
    7. nalewki tesz bym się chętnie napiła :)
      Pozdrowienia dla Ciebie i Maszyny Losującej :)))

      Usuń
    8. Dziękujemy bardzo, choć Maszyna Losująca kupiła sobie piwo, a mi nie kupiła owocków, o!

      Usuń
  2. Mi dzisiaj dobrze wchodzą krówki z Wawela.
    Po każdej krówce mogę wykonać kolejną czynność.
    Własnie kończę 20 dag.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię, ale staram się nie nadużywać..20 deko to jakieś 800 kalorii.

      Usuń
  3. Ekhm, a gdyby przyjąć, że rybki w puszcze to owoce morza? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba by mieć dużo dobrej woli ;)))

      Usuń
    2. Ja chyba mam jej dużo - przynajmniej w tym wypadku. :) No i trochę wyobraźni gdyby dorzucić (szczególnie podlawszy uprzednio czereśniówką)... ;) Dasz radę! :))
      Dobranoc! I niech Ci się przyśni dorodne, dajmy na to, mango. :)

      Usuń
    3. Nigdy nie jadłam mango. To znaczy owszem, w postaci soków, w jogurtach, ostatnio nawet sorbet z mango, ale takiego owocu jako owocu - nigdy. Muszę to zmienić :))
      Dobranoc :*

      Usuń
    4. wpadnij na tarchomin, serwują tutaj waniliowe lody z mango w sosie limonkowym :)

      Usuń
    5. Muszę uważać na te małe robaczki, jak im tam...., no, kalorie!

      Usuń
    6. ty też? no popatrz, ale się mnoży to tałatajstwo..

      Usuń
    7. Okropnie się mnożą i są przyczepne :)

      Usuń
  4. oplułam monitor
    ;PPPPP
    a powiedz, jak rosną kabanosy?

    OdpowiedzUsuń
  5. teraz sezon na truskawki u Was. jakbym tam była, to bym żarła na potęgę :)

    OdpowiedzUsuń