poniedziałek, 20 maja 2013

Po całym mieście

Dziś po całym mieście biega za mną burza z deszczem.
Rozświetla scenę, trochę pohałasuje, a po chwili drobne kropelki ustępują grubym, rozzłoszczonym strumieniom.
Gdzie ja - tam one.
Śmiech we mnie wzbiera, najpierw cichy, w zakamarkach brzucha
a potem już od włosów po mokre sandały.


23 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Choć w zasadzie burzy się boję - dziś mnie rozśmieszała :)

      Usuń
    2. zakochała się w Tobie :)

      Usuń
  2. :))
    Uwielbiam zobaczyć lub przeczytać coś, co mi gąbkę w uśmiech układa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do różnych miejsc przychodziłam dziś w pełnym słońcu. Gdy z nich wychodziłam, za każdym razem była burza i deszcz - czy to nie śmieszne?
      :)))

      Usuń
    2. Hm, to jest trochę... zaczepne. :)
      :*

      Usuń
    3. Właśnie tak jakoś to odebrałam. Ona się bawiła ;)

      Usuń
    4. Zatem uprzejmie przyłączyłaś się do zabawy. :))

      Dobrego dnia!

      Usuń
  3. I ja się cieszę z tej burzy, choć przeszłam suchą stopą :> i wcale się nie dziwię, że chichoczesz z głębi trzewi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uznałam, że będzie do tego pasować sałatka grecka - kupiłam więc warzywa i ja wykonałam.
      Moje trzewia były więc dodatkowo usatysfakcjonowane :)))

      Usuń
  4. Ale jaka efektowna ta burza na tej pajęczynie :)))
    Jakież piękne te kropelki deszczowe!

    OdpowiedzUsuń
  5. nawet w burzę potrafisz tchnąć duszę!
    niesamowite ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To sprawka majowego lata, ono temu sprzyja :))

      Usuń
  6. Burza złapana w pajęczynce. Boskie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Radośnie przedstawiłaś tę burzę. Radosna, wiosenna burza.

    OdpowiedzUsuń
  8. koraliczki niczym najszlachetniejsze precjoza

    a u nas burza przeszła bokiem
    i trochę mi szkoda, bo może by mnie też tak pięknie natchnęła :)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Może sprowokowałaś ją sandałkami?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest możliwe.
      Miałam pomarańczowe spodnie i pomarańczowe sandałki.
      Spodobał jej się kolor?

      Usuń