poniedziałek, 24 grudnia 2012

Świąteczna fotozagadka przed północą

Oto piernik.
Zrobiony przeze mnie
i bardzo smaczny



















Ozdobiony również przeze mnie...
i tu zaczyna się problem.
Dekoracja dostarczyła bowiem domownikom darmowej radości.
Jak myślicie, co przedstawia dekoracja uczyniona białą czekoladą?
Mój mąż mówi, że to wygląda jak...

24 komentarze:

  1. Nie wiem!
    Najbardziej to chochinka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W zasadzie tak miało być.
      Nie zgadniesz jednak, co skojarzyło się mężowi:)

      Usuń
  2. Choinki przedstawia i ornamenty w rogach też:)
    A mężowi skojarzyła się......... brzoza..........(tu bez zbędnych skojarzeń)?
    Naj, naj, najlepszego Aniu!!!
    Ewidentnie choinka. Biały świerk. Syberyjski chyba:)

    OdpowiedzUsuń
  3. choinka :)
    a mężowi skojarzyła się z ... rakiem?

    OdpowiedzUsuń
  4. Choinka jest tak oczywista, że trudno wymyślić coś innego.
    chociaż, chociaż ... po chwili skupienia zaczynam widzieć drugorzędne cechy płciowe ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w sensie, że biust?

      Usuń
    2. Tak, duży :)
      I jeszcze coś, ale to raczej nie.

      Usuń
    3. Drugorzędne cechy wynikają chyba z wypukłości na pierniku zasadniczym.
      Ale nie - mój mąż ich nie dostrzegł (złudna nadzieja) :))

      Usuń
  5. Według męża wygląda to tak,
    jakby nad piernikiem przeleciał ptak
    w nagłej potrzebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale ...
      Przelatujący ptak, zacząłby kołować nad piernikiem, po czym złożyłby skrzydła i runął jak pocisk, w dół. Uchwyciwszy szponami piernik, zaniósłby go rodzinie, czekającej w gnieździe. Z otwartymi dziobami.
      :):):)

      Usuń
    2. Takiego scenariusza mąż nie przewidział...
      Ograniczył się do wersji bardziej... hmmm... przyziemnej:)

      Usuń
    3. Pomyślałam o tym!
      Pomyślałam!!!
      Ino nie śmiałam takim domysłem przelanym na blogopapier splugawić Twego kulinarnego dzieła!

      Idę się pociąć.
      Jakbym napisała to, co pomyślałam może by jaka nagroda była...?:D

      Usuń
    4. Cóż, gdybyś była blisko, mogłabyś dostać do zjedzenia sam środek pierniczka:)))
      Jeśli jednak chciałabyś coś ode mnie, możesz dostać jakąś ciekawą redagowaną przeze mnie książkę (pisz: anna_am11@yahoo.com)

      Usuń
  6. Konkurs możemy uznać za rozstrzygnięty:)
    Nikt w zasadzie nie wygrał, choć mnie najbardziej rozbawiła odpowiedź Michaliny.
    Mój mąż natomiast wyraził entuzjazm, zapoznawszy się z odpowiedzią Schronienia.
    Kto chce ode mnie książeczkę, niech napisze maila na adres zawarty w odpowiedzi mojej dla Dorothei:)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja już pokonkursowo- widzę kobietę, leżącą i krzyczącą - bierz mnie!

    OdpowiedzUsuń