wtorek, 20 listopada 2012

Muzyka sfer

Rytmiczny niski szum, jak poważny głos fal uderzających o skały.
Wyżej - pulsuje cieńszy śpiew, niczym cichy jęk zmęczonego anioła.
I jeszcze czasem - stuk-puk, stuk-puk, stuk-puk.

A wszystko to po lewej stronie mojego wszechświata.

12 komentarzy:

  1. Ty to masz wesoło..nie jesteś sama!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Towarzystwo najbardziej aktywne w nocy jest, widać mu za cicho:)
      Ci po prawicy umieją działać dyskretniej.

      Usuń
  2. To już chyba dobrego szamana trza ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szamanów nawiedziłam czterech, zanim piąty jakoś się zorientował...
      Teraz spróbowałam wziąć jeszcze ACC, może trąbka się "rozluźni", jak nie to trzeba ją będzie mechanicznie oczyścić, a nie wiem, czy mam na to ochotę...

      Usuń
  3. i jak to osobom szczegolnym tylko sie moze zdazyc - w najgorszym czyms znajda ziarenko piekna swiata tego

    OdpowiedzUsuń
  4. a co jest po prawej?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż, po prawej tradycyjnie - stary, dobry, zdrowy narząd słuchu. Bez nowomodnych ekscesów.

      Usuń
    2. ważne są oba i ten z lewej i z prawej

      Usuń
    3. Wierzę w to głęboko.
      Całą swą trąbką, bębenkiem, kowadełkiem, a kto wie - może i ślimakiem:)

      Usuń