czwartek, 24 maja 2012

W Olsztynie

Wie Pani, że połączenie kolejowe z Warszawą Olsztyn uzyskał w 1882 roku? - powiedział mi taksówkarz wiozący mnie wczoraj na olsztyński dworzec.
Nie wydało mi się dziwne, że o tym wie.
Spotykam wiele osób zainteresowanych historią regionu.

A regionalizm ma wiele twarzy.

Stowarzyszenie Wspólnota Kulturowa Borussia, w którego jubileuszu uczestniczyłam, prezentuje regionalizm otwarty. Nazwałabym go nawet "regionalizmem kontaktu". Zakłada, że ziemia ma swoją wielonarodową historię i właśnie dziedzictwo tej historii tworzy jej kulturowe bogactwo. A chodzi też o przyszłość. O bycie razem. W czasach, w których nie da się już być osobno.
Stowarzyszenie wydaje pismo "Borussia", rewelacyjne.

Na spotkanie przyszli też "prawdziwi patrioci".
Żeby sobie pogwizdać.



13 komentarzy:

  1. Borussia wydawała kiedyś książki Ewy Schilling, zawierające - o zgrozo! - wątki lesbijskie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tej książki akurat nie znam, ale parę książek dla Borussii redagowałam, a trochę sama publikowałam na łamach pisma. Borussia to dobre miejsce i świetni ludzie:)

      Usuń
  2. ostatnio wdałam się z kolegą w dyskusję blogową na temat lokalizmu.
    to olbrzymi temat, temat rzeka. te miejsca o których mówisz. takie Prawieki. pielęgnować. pamietać. szanować.

    (ps. czytałaś może 'Mikrokosmos' Normana Daviesa?)

    nie wiem, co to 'polskość/polskowatość'. jestem z Dolnego Śląska i bliżej mi stąd do Berlina niż do Warszawy.
    jak to brzmi w Twoich uszach? :)

    a Borussie z wielką chęcia bym sobie poczytała. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogę Ci kiedyś wysłać parę numerów pisma, jeśli chcesz:)

      Usuń
    2. dawaj! jesienią z kasztanem :) z wielką chęcią wchłonę.

      p. witamy kolejnego nocnego Mareczka ;)
      Mar pewnie też gdzieś tam sobie pohukuje...

      Usuń
    3. Zasnęłam po dziesiątej i właśnie się obudziłam. Zanim się na dobre położę, postanowiłam zajrzeć:)

      Usuń
    4. Aniu, ci "prawdziwi patrioci" nie znają historii i gwiżdżą na nią w swej ciemnocie.
      schronienie- to my krajanki, bo ja z Wroclove:)

      Usuń
    5. Słusznie podsumowałaś Viki:)

      Usuń
    6. ->Viki: love WrocLove! pół życia tam spędziłam. coś tak czułam, że swojska babka jesteś :)

      Usuń
    7. spałam snem sprawiedliwiego, zrypana po wczorajszych sesjach na stażu, który skończył się późną nocą.
      ale spałam jak dziecko, spokojnie i wreszcie wypoczęłam, po miesiącu jakiejś miazgi:)
      Jesteście mega fajne Kobieciuchy

      Usuń