wtorek, 29 maja 2012

Mało słów



Chciałabym puszczać latawce zrobione ze śmiechu.
I sprowadzać tęczę.

Naiwność i nadzieja
prowadzą mnie.

3 komentarze:

  1. też bym chciała:)
    w każdej z nas drzemie mała dziewczynka:*

    OdpowiedzUsuń
  2. Nadzieja to najmocniejszy przewodnik. Pruje przed siebie, pomimo.

    I moja (dziewczyna się budzi i pojawia niespodziewanie), kiedy to się dzieje, staram się jej nie dawać kopniaków.

    OdpowiedzUsuń